Drodzy Bracia i Siostry!

Bardzo Wam dziękujemy za zrozumienie powagi obecnej sytuacji i dostosowanie się do obowiązujących rozporządzeń państwowych i kościelnych. W wydanym 25 marca dekrecie - w związku z nowymi postanowieniami rządu dotyczącymi epidemii - bp Jan Kopiec podtrzymuje wcześniejszą decyzję o sprawowaniu liturgii bez udziału wiernych. Równocześnie udziela dyspensy od obowiązku uczestniczenia we Mszy św. niedzielnej i w uroczystości - aż do odwołania. Jednocześnie biskup gliwicki zachęca do przyjmowania Komunii świętej duchowej.

 

Jak będzie wyglądał Wielki Tydzień?

Kościół powszechny znalazł się w nadzwyczajnej sytuacji. Pierwszy raz od wieków Ojciec Święty będzie sprawował liturgię najważniejszych dni w roku bez udziału wiernych. Z głęboką wiarą w Bożą obecność oraz w poczuciu wielkiej odpowiedzialności za zdrowie i życie wiernych i całej ludzkości chcemy przyjąć nowe wytyczne dotyczące Wielkiego Tygodnia:

  • nie będzie adoracji Najświętszego Sakramentu w Ciemnicy (Wielki Czwartek) i Bożym Grobie (Wielka Sobota) ani adoracji Krzyża (Wielki Piątek);
  • nie będzie tradycyjnego święcenia pokarmów wielkanocnych;
  • kościół będzie otwarty poza godzinami celebracji, jednak BARDZO PROSIMY, aby jednocześnie nie było więcej niż 5 osób.

 

Co z odwiedzinami chorych i spowiedzią przedświąteczną?

Kodeks Prawa Kanonicznego (kan. 960-961) wyraźnie wskazuje, że w razie niemożliwości fizycznej obecności penitenta stosuje się inne drogi pojednania, a nie spowiedź. Zawsze, ilekroć istnieje poważna racja i nie ma sposobności wyspowiadania się, wtedy dla usposobienia duszy do stanu łaski, wierny „jest obowiązany wzbudzić akt żalu doskonałego, który zawiera w sobie zamiar wyspowiadania się jak najszybciej”. W związku z tym i nowym rozporządzeniem biskupa gliwickiego nie będzie:

  • odwiedzin chorych (za wyjątkiem osób w niebezpieczeństwie śmierci);
  • organizowana spowiedź przedświąteczna.

 

Czas próby

Sługa Boży ks. Jan Franciszek Macha 2 kwietnia 1942 r. napisał w mysłowickim więzieniu, mieszczącym się niedaleko kościoła: „Dzisiaj w Wielki Czwartek otrzymałem zezwolenie do pisania. Jestem, chwała Bogu, zdrowy. Jest mi bardzo ciężko, że nie mogę brać udziału w tych pięknych ceremoniach Wielkiego Tygodnia. Jest mi bardzo smutno, jak słyszę, jak dzwony kościelne dzwonią. Jestem w ten czas w myślach, tam przy ołtarzu, który jest około 200 m oddalony od mojej celi. Czas postu już za nami. Następnie zaśpiewamy to wesołe «Alleluja». Niestety, ja nie mogę z Wami śpiewać, ale wychwalam Boga na ten sposób, który jest tutaj możliwy i proszę Wszechmocnego, żeby Was kochani Rodzice pocieszył. (…)”.

 

E-kościół w Kościele

Trudne to wszystko, lecz trudne nie znaczy niemożliwe. Bóg zawsze patrzy na serce i na to, czego ono pragnie, albo inaczej: za Kim tęskni? Jesteśmy świadkami największej zmiany/przemiany w Kościele, lecz Jezus jest ten sam niezmienny. Chcemy razem z Wami przeżyć te nadchodzące tygodnie w naszym „e-kościele” za pośrednictwem transmisji internetowych. Ta forma łączności i budowania wspólnoty Kościoła nie tylko dla Was jest czymś nowym. To trudny moment również dla nas duszpasterzy, ale wierzymy, że choć zamarł świat, człowiek… to On żyje, jest i działa.